Zima, śniegu po kolana, wracamy z kolegą do samochodu bo "kółka z dziurką" nie sprawdzały się w tych warunkach. I już przy drodze na wylocie z Dąbia zakopane na pół metrze wiadro z flaszeczkami. Myślałem że się popłacze ze wzruszenia . Jak znajde fotke "w dziurze i śniegu to podłącze żeby było widać to poświęcenie . Szkoda tylko że nic specjalnego z mojej okolicy, a już liczyłem przynajmniej na Lucka
Ja moje Luck*i ( te z katalogu) zdobyłem parę lat temu w Pyrzycach. Kolega Józef otrzymał ostatnio odmianę ze szkła barwionego- mam nadzieję, że zdjęcie wkrótce trafi do katalogu.
A swoją drogą, dostałem od Kolegi Andrzeja fragment talerzyka z napisem ELYSIUM Altdam.
Czy była to firmowa piwiarnia , czy tylko zbieżność nazwy